W tym sezonie wyjątkowo często będziemy sięgać po len zwracając się w kierunku naturalności i ekologii (uprawa lnu pochłania znacznie mniejsze ilości wody i chemii niż np. produkcja bawełny). Nowoczesny len, uszlachetniany i w mieszankach z innymi włóknami występuje w niezliczonej ilości wykończeń i grubości, a nawet w formie sweterków z lnanich włóczek. W letniej kolekcji Candy Story znajdziemy aż trzy odsłony lnu: cienki z delikatnym połyskiem, grubszy, świetnie trzymający formę oraz z domieszką bawełeny i reliefowym wzorem.

Len, oprócz tego, że jest przewiewny, to doskonale przyjmuje i oddaje wilgoć, dobrze znosi wielkorotne pranie w wyższych temperaturach, a także jest trwały. Pokochają go miłośnicy dotyku naturalnych tkanin oraz wygody. Do jego niewielu wad niektórzy zalicza to, że stosunkowo mocno się gniecie, jednak ma to także swój urok i nadaje stylizacjom nonszalancji.

Wielu osobom len kojarzy się z tkaniną zgrzebną, pogniecioną i mało elegancką. Czy jednak słusznie? To prawda, że początkowo len był tkaniną wykorzystywaną głównie do szycia bielizny, lecz wraz z upowszechnieniem uprawiania sportu (także przez kobiety), ubiory z lnu stały się powszechnie używane jako stroje do gry w golfa lub tenisa. Z czasem także projektanci i krawcowie pokochali ten materiał i powstawały z niego nie tylko stroje sportowe, ale także codzienne takie jak garnitury i sukienki.

Współczesny len pozwala na znacznie szersze zastosowanie niż tylko zupełnie proste, letnie ubrania. Dzięki różnym wykończeniom może być zarówno sztywny, jak i lejący, a wręcz zwiewny. Warto zatem zaprzyjaźnić się z lnem, każdy znajdzie coś dla siebie, a skóra na pewno będzie nam wdzięczna za taki wybór.